Enzo pierwszy raz przyleciał z Wielkiej Brytanii do Bangkoku w 2016 roku, mając zaledwie 3 lata. Chłopczyk urodził się z czterokończynowym porażeniem mózgowym spowodowanym urazem jakiego doznał podczas porodu. Jego rodzice mieli nadzieję, że zrobią wszystko, aby poprawić jakość życia syna. Podczas poszukiwań sposobów leczenia w sieci, natknęli się na opcję leczenia komórkami macierzystymi. Wahając się, kontynuowali zbieranie informacji, do momentu w którym odnaleźli firmę Beike, która stała się dla nich „zdecydowanie najlepszą opcją leczenia”. Podczas oglądania licznych świadectw i referencji online, wiedzieli, że terapia ma duży potencjał w leczeniu ich syna. „Taka terapia nie jest dostępna w Wielkiej Brytanii, więc na początku nie chciałem podróżować tak daleko po leczenie, o którym przecież tak niewiele wiedzieliśmy, ale im więcej o nim czytałem, tym bardziej byłem przekonany, że musimy spróbować.”
Rodzina miała wyłącznie pozytywne opinie w stosunku do firmy Beike jak i o personelu szpitala. „Nasza podróż z Wielkiej Brytanii była długa. Byliśmy wyczerpani, a zmęczenie spowodowane różnicą czasu było bardzo doskwierające. Jednak pracownicy na miejscu okazali się niesamowici. Natychmiast spotkaliśmy się na lotnisku i zawieziono nas do hotelu. Podczas podróży do hotelu pokazano nam nasz harmonogram i mieliśmy możliwość omówienia leczenia oraz zadawania pytań. Kiedy dotarliśmy do naszego hotelu, zostaliśmy eskortowani do naszych pokojów, gdzie rozpakowaliśmy się i odpoczęliśmy. Pielęgniarki przyniosły posiłki Enza do naszego pokoju i przy każdej wizycie monitorowały jego poziom tlenu i tętno. Zapewniono nas, że jeżeli byśmy czegokolwiek potrzebowali, możemy po prostu zapytać. Drugiego dnia spotkaliśmy się z lekarzem. Zostały przeprowadzone odpowiednie testy, w tym zważenie chłopca oraz pobranie próbki krwi. Lekarze omówili z nami, na jakich obszarach chcielibyśmy się skoncentrować w trakcie leczenia i przekazali informacje każdemu z oddziałów, aby upewnić się, że wszyscy pracują po to by osiągnąć ten sam cel. Wszyscy byli przyjaźni, pomocni i bardzo sprawni w organizacji i opiece.”
Enzo rozpoczął leczenie będąc przez długi czas niezdolnym do podniesienia głowy, siedzenia, stania lub chodzenia. Miał ograniczoną zdolność do używania swych rąk i ramion, nie był też w stanie jeść ani mówić. Jednak po rozpoczęciu leczenia jego rodzice zaczęli dostrzegać zmiany.
„Po pierwszym leczeniu komórkami macierzystymi naszego syna (2016) zauważyliśmy znaczną poprawę. W ciągu 3 i pół tygodnia, kiedy tu byliśmy, zyskał lepszą kontrolę nad rękami i ramionami, nauczył się przełykać (wciąż nie dość, aby zjeść posiłek, ale wystarczająco na tyle, aby powstrzymać go przed dryblowaniem i dając mu możliwość okazyjnej degustacji jedzenia). Miał także dość poważnego zeza w obu oczach, co poprawiło się niemalże natychmiast. Te efekty się utrzymują.”
Enzo otrzymał także szereg terapii wspomagających, w tym fizjoterapię i terapię zajęciową, hydroterapię, tlenoterapię hiperbaryczną, przezczaszkową stymulację magnetyczną, akupunkturę i czynnik wzrostu nerwów. Terapie te pomogły nakierować komórki macierzyste we właściwe miejsca i pomogły Enzo nabrać więcej siły oraz uzyskać nowe zdolności, których wcześniej nie posiadał. Jego rodzina potwierdza te fakty, mówiąc: „Program intensywnego wsparcia jakie oferuje firma Beike jest unikalny i był jednym z głównych powodów, dla których ich wybraliśmy”.
Enzo powraca w 2018, tym razem z nowymi celami. Tym razem jego rodzice planują skupić się na umiejętnościach motorycznych i stymulacji jamy ustnej poprzez terapię zajęciową. Pracowali nad kontrolą jego głowy, ruchem ramion i siłą mięśni postularnych
Zauważyli już wyniki w tych obszarach i liczą na dalszy postęp. Mają nawet nadzieję, że wrócą jeszcze raz. „Chciałbym, aby leczenie komórkami macierzystymi było dostępne w Wielkiej Brytanii, ale do tego czasu pragnęlibyśmy kontynuować współpracę z Beike i mamy nadzieję, że przyjedziemy tu po raz trzeci.”