Clémence i Sarah, siostry w wieku 29 i 31 lat, cierpią na ataksję okulomotoryczną typu 2. Zostali zdiagnozowani w 2001 roku i już wtedy doświadczali drobnych problemów z równowagą, które stopniowo się pogarszały.
Jak podaje mama dziewczynek: „W obliczu bezczynności francuskiej medycyny w 2012 roku szukaliśmy na całym świecie leczenia, które mogłoby uratować jej córki. Spora liczba zabiegów z użyciem komórek macierzystych z krwi pępowinowej była reklamowana w internecie, szczególnie w Chinach. Skontaktowaliśmy się z Beike Biotech po wybraniu tej, która wydawała się być najpoważniejsza. Przedstawicielka skontaktowała się z nami i nawiązała kontakt z pacjentami, którzy skorzystali z leczenia. To było kluczowe dla naszej decyzji o wyborze Beike.
Od 2012 roku Clémence przeszła sześć zabiegów w Bangkoku w Tajlandii. Spotkała się ze specjalistą, który potwierdził tak zwany przez nich „cud”. Od tego czasu zrobiła niesamowite postępy, a skutki jej choroby zniknęły lub zostały znacznie ograniczone. Clémence od początku sesji terapeutycznych poczyniła znaczne postępy i zyskała wiele umiejętności motorycznych. Jej zaawansowanie pozwala jej za każdym razem znaleźć lepszą równowagę i chodzić. Postępy trwają zazwyczaj 6 miesięcy.
Co do Sary, właśnie miała swoje trzecie leczenie. Poczyniła znaczne postępy w zakresie drobnych umiejętności motorycznych, chodzenia i równowagi za pierwszym razem.
Według rodziny leczenie działa jak lekarstwo, ale nie leczy. Zamiast tego należy pozwolić pacjentom na kilkumiesięczny powrót do zdrowia, jednocześnie wzmacniając ich ciało i umysł. Cały zespół wychodzi ponad to, aby upewnić się, że nasi pacjenci mają najlepszy możliwy pobyt.
Sarah ostatnio wróciła do naszej placówki w lipcu 2022 roku na kolejny zabieg i miesiąc później postęp był widoczny. Lepsza równowaga – Sara może teraz stać bez nadepnięcia na trawę), ma płynniejszy chód i mniej się męczy. Nadal będzie uczęszczać na rehabilitację ruchową i funkcjonalną zalecaną przez naszych lekarzy.
Potrzeba szczególnego rodzaju kobiety, by dzielić się ze światem postępami swoich dzieci. Jesteśmy wdzięczni tym matkom i mamy nadzieję, że będą nadal dzielić się z nami swoimi zachęcającymi historiami podczas naszej wspólnej pracy.